PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=499361}

Emma

7,6 4 468
ocen
7,6 10 1 4468
Emma
powrót do forum serialu Emma

Rozczarowana

ocenił(a) serial na 3

Emma w tej wersji była niezwykle irytująca. Zwłaszcza jej krzywy uśmiech - zbyt szeroki, zbyt sztuczny. Wizualnie bardziej przypadła mi do gustu dystyngowana Gwyneth Paltrow (nie mówiąc już o panu Knightley). Cała reszta zachwycająca.

baba_yaga

A to wg mnie jedyna właśnie nie irytująca Emma, każda inne jej wcielenie strasznie mnie drażniło, zresztą tak samo jak w powieści. Akurat Emma nigdy nie należała do moich ulubionych powieści Jane Austen :)

ocenił(a) serial na 3
isamar84

Mnie nie drażniła jedynie Paltrow.

baba_yaga

Mnie pasowała, Emma miała być trochę przemądrzała, czasami głupiutka i Paltrow wydaje mi się zbyt poważna do tej roli.

ocenił(a) serial na 3
Camilla3

Właśnie dzięki tej "powadze" była w swojej zarozumiałości po prostu cudowna, naturalna i pełna wdzięku, jak typowa dziewiętnastowieczna angielska dama. Natomiast Emma z serialu była po prostu irytująca. Coś na kształt Keiry w "Duma i uprzedzenie". Hmmm, nawet tak samo wysunięta szczęka do przodu szpeci je obie.

baba_yaga

Również jestem zawiedziona, niby ta wersja jest najbardziej wierna książce ale czegoś mi zabrakło i miałam wrażenie że Romola Garai wygląda trochę staro dlatego nie widać różnicy wieku między Emmą i panem Knightleyem. Również jej kreacja Emmy mnie nie przekonała jakaś taka rozchichotana trzpiotka z dziwnymi minami zabrakło jej jakieś takiej gracji. Jonny Lee Miller też mnie nie przekonał jako pan pan Knightley ale nie potrafię wytłumaczyć czemu.

Widziałam trzy wersje Emmy (tą oraz wersje z K. Beckinsale i G.Paltrow) i najbardziej mi się podobała wersja z Kate Beckinsale. Postać głównie bohaterki jest w niej najlepiej oddana a Kate wygląda świeżo i młodo, również Mark Strong to dla mnie idealny pan pan Knightley.

Dałam 7 oraz stawiam na równi z wersją z Gwyneth bo wszystkie inne elementy czyli kostiumy, klimat, pozostali aktorzy i zgodność z książką są na bardzo wysokim poziomie, ale przyznaje że to jeden z mniej lubianych przeze mnie mini seriali BBC będących ekranizacją książki Jane Austen.

ocenił(a) serial na 3
beksi

O, tej wersji z KB nie oglądałam :) Zorientuję się, gdzie mogę ją obejrzeć i dam znać :)

baba_yaga

Chętnie poczekam na twoją opinie na temat tamtej wersji : )

ocenił(a) serial na 7
beksi

Przechodzę obecnie fazę silnej fascynacji twórczością Jane Austen, czytam seriami jej książki i porównuję z adaptacjami.
I znów się z Tobą beksi zgadzam co do wszystkiego, podobnie jak w opinii o "Dumie i uprzedzeniu" z 2005 roku:-))

Ekranizacja Emmy wierna ale sama Emma irytująca, nadpobudliwa, robiąca miny, wybałuszająca oczy.... Jonny Lee Miller wizualnie mi pasuje, ale rzeczywiście nie widać tych 16 lat różnicy pomiędzy nimi. Jednak poza R. Garai która trochę przesadza z ekspresją, reszta obsady jest raczej zgodna z moimi wyobrażeniami o postaciach. Stąd 7.

Co do innych wersji: ta z Kate Beckinsale i Markiem Strongiem też jest moją jak dotąd ulubioną:-) Ta z G. Paltrow to moja najmniej ulubiona, ale nie w sumie sympatyczna wersja.

Ciekawa jestem twojej opinii na temat Mansfield Park z '99 roku jeśli oglądałaś (nota bene też gra tam Jonny Lee Miller). Dla mnie miazga gorsza od Dumy i uprzedzenia z Keirą, ze względu na poczynanie sobie z realiami epoki! I podobno z treścią książki, ale tego póki co nie mam jak ocenić, bo nie zdobyłam jeszcze książki.

Pozdrawiam:-)

anikat

Cieszę się że mamy podobny gust jeśli chodzi o adaptację Jane Austen : )

Mansfield Park z '99 oglądałam dosyć dawno, i pamiętam że ta adaptacja oprócz tego że nie miała praktycznie nic wspólnego z książką oraz realiami epoki, to była po prostu nudna. Z czasem jednak po obejrzeniu najnowszej adaptacji tej książki z roku 2007, zaczęłam minimalnie bardziej ją cenić z dwóch powodów. Pierwszym były napisy na początku filmu głoszące, że film został stworzony nie tylko na podstawie "Mansfield Park", ale także listów Austen, jej dzienników i innych powieści. Drugim powodem są aktorzy, którzy wizualnie byli moim zdaniem dobrze dobrani i zagrali naprawdę przyzwoicie.

Ta najnowsza wersja jest dla mnie tak samo tragiczna jak Duma i uprzedzenie z Keirą, mało wierna książce i realiom epoki, aktorzy źle dobrani zagrali tragicznie, kostiumy były fatalne i były w niej momenty przypominające kiepską komedię romantyczną. Zdecydowanie tej wersji nie polecam.

Wersję 1999 oceniłam na 4, natomiast wersją 2007 na 3.
Muszę jeszcze obejrzeć serial BBC z roku 1983, chociaż opinię co do niego nie są zbyt zachęcające. Ta książka Jane Austen ma chyba pecha do ekranizacji, trudno znaleźć w śród nich dobrą pozycję, którą by się z przyjemnością oglądało.

Również pozdrawiam : )

baba_yaga

Zaczęłam oglądać serial i nie mogłam uwierzyć własnym oczom i uszom! To ma być Emma? Emma była elegancka, inteligentna z klasą i pełna wdzięku, a ta tutaj pannica to jakaś rozchichotana, gadatliwa, głupiutka nastolatka. Tak właśnie sobie wyobrażam Lidię z "Dumy i uprzedzenia".

ocenił(a) serial na 3
agneszko

Jak widzę, mamy podobne odczucia.

baba_yaga

zgadzam sie z Tobą odnośnie Emmy - dobrana została tu fatalnie. W ksiązce Emma to młoda, elegancka kobieta, bardzo intaligentna i doskonale znająca etykiete oraz swoje miejsce w społeczeństwie. To dlatego tak raziło ją pochodzenie oraz wyglad pana Martina i to dlatego tak oburzyła się na oświadczyny pastora a później plany panny Smith wzgledem Knightleya, nie mówiac o zachowaniu pastorowej! Może była nieco naiwna, dumna, przeceniająca swoją intuicje i próżna ale w serialu pokazano ją jako głupią, nadpobudliwą trzpiotkę! czasem miałam wraźenie że panna Smith potrafi być bardzie dystyngowana. A do tego strasznie sie garbiła, chodziła jak kaczka i ten uśmiech.....

baba_yaga

Przede wszystkim ta Emma jest zbyt współczesna. Garai gra tak jakby jej bohaterka była z XXI w. i tylko przez przypadek wrzucona do epoki wcześniejszej.Jej gra jest irytująca i utrudnia odbiór całego serialu.

ocenił(a) serial na 3
wazka16

Otóż to. Gwyneth była Emmą, Garai - dziewczyną ze współczesności.

baba_yaga

ostatnio oglądałam z nia (Garai) miniserial 'Daniel Deronda'. Była tam mniej irytująca aczkolwiek ma pewną maniere w graniu która mnie denerwuje, a może poprostu rola była lepiej do niej dopasowana... jednakże myśle że po Emmie juz nie jestem w stanie przekonać sie do tej aktorki.......

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones