Michael Gambon

Michael John Gambon

8,2
25 738 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Michael Gambon

Nie znam go za bardzo z innych filmów, ale fatalnie zagrał w Harrym Potterze. On nie nadaje sie na Dumbledora. Albus jest miłą, życzliwą osobą, a on zagrał go jako zimną osobę, jakby troche od niechcenia.

Kontra

Moim zdaniem jak nioc nie pasuje w do roli Dumbledora w HP..... Nie potrafi zagrać ciepłego, miłego człowieka jakim był Albus... No cóż lepszy był od niego jego poprzednik, harris jeżeli się nie mylę...

Kontra

Szkoda, że Harris nie żyje... Gambon jest dużo słabszy. Aktor może i dobry, ale Dumbledore to z niego żaden :/ K.

Kontra

Richarda Harrisa nie ma szans pobić ani on ani żaden inny Dumbledore,
ale go akceptuję, jak dla mnie może być...

paniplaster

Gambon jest świetny , ale został źle poprowadzony. Myślę że gdyby grał tak jak w książce , czyli ciepły itp mógłby być lepszy nawet od Harrisa.

Kontra

Coś mi w jego roli w Harrym Potterze nie pasowało jakiś taki oschły i nieuśmiechnięty bez... nie wiem, może... "błysku" nie oceniam Gambona bo go nie znam w innych rolach ale porównując: Harris był lepszy

Kontra

Zgadzam się ze wszystkimi. Gambon - myślałam, że podoła roli, ale Harris jest nie do pokonania. choć jest pewien gość, który i wyglądem i wzrostem bardzo podobny jest do niego. Poza tym to świetny aktor. Oni są chorzy, że go nie wzięli:

http://www.filmweb.pl/Patrick,McGoohan,filmografia,Person,id=41705 [www.filmweb.pl/Patrick, ...]

Wiem że na zdjęciu kompletnie nie przypomina króla z Braveharta, ale to własnie on powinien zagrać Dumbledora;P

lighthouse

Najbardziej nadawałby się Ian McKellen!!!!! PODOBNO proponowano mu tę rolę, ale odmówił.

Frodus

A moim zdaniem jest lepszy od Harrisa ( choć szkoda, mr. Harris nie żyje, też był świetny ).
A Mckellena bym nie chaciał. Za bardzo mi się kojarzy z Gandalfem, by mógł grać Dumbledora.
Po za tym, ni e mówcie, że grał słabo. Zagrał dobrze, to nie jego wina, że Newell kazał mu się miotać.

Gregory_4

Myślę że od Harrisa nie jest lepszy. Przez niego poprostu przemawiał spokój i opanowanie(tak jak przez Dumbledora w książce). Myślę że Gambon rzeczywiście mógłby zagrać lepiej. Bo niektóre momęty np. w Czarze ognia na końcu(po śmierci Cedrika) zagrał świtnie, tak jak powinien grać cały czas. No ale to była rola 100% dla Harrisa, ale co poradzić skoro nie żyje. A z pewnością Gambon lepiej pasuje niż Ian McKellen.

Frodus

McKellen za bardzo już wtrącił swoje trzy grosze w rolach brodatych starców ( vide Gandalf ).

lighthouse

przeciez w ciekawostkach na temat tego aktora jest info, ze byl brany do roli dumbledore'a w pierwszej kolejnosci, ale skubaniec odmowl :P

Kontra

Zgadzam sie z niektorymi tutaj że Harris był niezastapiony w tej roli :( [*]

Starzyk_2

Również uważam, że Richard Harris był świetny, ale Michael Gambon jest jednym z moich ulubionych aktorów. Genialnie gra ciałem i to jest jego największy atut. Również ma niesamowite spojrzenie, widać to głównie w Czarze Ognia. Tak więc myśle, że w tej chwili jest osobą najlepiej nadającą się do tej roli. Ian McKellen chyba by sobie nie poradził...
Jakby co to Gambon genialnie zagrał w filmie "Sleepy Hollow" ("Jeździec bez głowy"). Film jest świetny, grają miedzy innymi Johnny Depp i Richard Griffiths (wuj Vernon z Pottera). Polecam, bo w tym filmie Gambon pokazał klasę!

Kontra

no coz Richard Harris byl o niebo lepszy od niego w roli Dumbldora. Byl taki cieply, mily, no i mozna bylo wyczuc ta troske i taka jakby ojcowska Dumbledora o Harrego. Gambon niestety niczym sie nie wykazal. Harris bardzo wysoko postawil poprzeczke, a Gambon nie doskoczyl nawet do polowy

Kontra

ja myśle że jako dumbledor był by najlepszy GANDALF BIAŁY czyli Ian McKellen są do siebie podobni DUMBLEDORE I GANDALF (oczywiście w filmach)

tomeczek174

Zgadzam sie ze do roli Dumbledora idealnie pasował by Ian McKellen ehh Gambonowi brakuje tego sympatycznego wyrazu twarzy, cieplego swiatelka w oczach ...

Starzyk

beznadziejny Dumbledore z tego aktora...

Starzyk

hmm powiem tak po obejrzeniu HP5 moje zdanie co do niego sie zmienilo ... pierwszy raz mi sie w tej roli nawet spodobal. Co prawda w mojej pamieci Dumbledor pozostanie jako Harris ale ...

Kontra

A mi podoba się jak gra w Harrym Potterze, nie był lepszy od Harrisa.
Ian McKellen dostał propozycję ale odmówił, i według mnie bardziej pasuję już Gambon

Anda00

Michael Gambon to najlepsza rzecz jaka trafiła się ekranizacjom Pottera.

thomas_4

Pan Gambon mimo tego, że wydaje się zimny i oschły moim zdaniem pasuje do tej roli. Pamiętajmy, że w kolejnych częściach książkowych Dumbledore nie jest już taki optymistyczny. Trzeba wziąć pod uwagę, że pani Rowling jak również ludzie z obsady musieli się z tym liczyć. Przecież pan Harris też mógłby się zmienić. Ja osobiście nie wyobrażam sobie, aby filmowy Dumbledore walczył z Voldemortem z takim szczerym uśmiechem na ustach i żeby sprawiał wrażenie miłego i sympatycznego człowieka. Po prostu mi taka scena nie pasuje.
Dlatego uważam, ze pan Gambon dobrze gra w filmach i nie ma co porównywać go z Panem Harrisem, bo to są dwie odmienne osobowości. Pan Harris grał Dumbledore'a i bardzo dobrze to zrobił. Teraz gra pan Gambon i jak na razie sobie nieźle radzi.

Katada

Zgodze sie - w kolejnych czesciach uczciwosc i dobrosc Dumbledora nie sa tak oczywiste i Gambon dobrze to przedstawia.

Kontra

Harris jest nie do przebicia, świetnie zagrał Dumbledore'a, Gambon mu nie dorównuje

Kontra

Moim skromnym zdaniem gadacie głupoty, mili państwo. Dopiero kilka dni temu dowiedziałem się że Dumbledora w nowych częściach gra inny aktor, bo mówiąc szczerzeza cholerę nie widziałem różnicy...

JohnnY_17

A wiecie kto najbardziej by pasował: Sean Connery, ale on nigdy nie zgarałby w Harrym Potterze podobnie jak we Władcy... szkoda ech...

milvaa1

Hm... zgadzam się z niekótrymi powyższymi opiniami, tj. że Gambon nie nadaje się do roli Dumbledor'a. Zaakcentowałabym to bardziej niźli wy to zrobiliście... dla mnie jest tragiczny, a jak sobie wyobrażę jego grę w 6 i 7 części, to się płakać chce... choć! w Harrym Potterze w 5 miał ładny moment... a mianowicie, kiedy Harrego opętał Voldemort, mówi ślicznie, że nie chodzi o podobieństa itd. To jest właśnie ten ton, to ciepło, którego, wydaje mi sie, od niego wymagamy.

Oczywiście, pod żadnym pozorem nie wypowiadam się co do jego umiejętności aktorskich, bo nie oglądałam filmów z jego udziałem. Podaję tutaj swoją opinię na temat jego i jego gry w (tylko w) Harrym Potterze. Tak więc zażaleń proszę nie mieć i dodam, że zwykle takie fora i inne służą wyrażaniu swojej opinii i poglądów na dany temat.

Sean Connery z jego zajebistym akcentem w Potterze>? Nie podzielam opinii.

nikt_2

Mnie też trochę nie pasuje do roli Dumbledora, co nie znaczy, że od razu jest złym aktorem, jak pewien jego fan się wypowiedział poniżej w komentarzu do kochanych dzieci ;]
Dziwne dla mnie jest to, że wraz z aktorem zmienił się standardowy strój Dumbiego, nie wiem czy ktoś to zauważył, ale fajniejszy był w złotej a nie w fioletowej szacie ale to pikuś :D
W kluczowej scenie z Harrym w 5 czesci jest bardzo wiarygodny w uczuciach, ale ogólnie trwała ona imo [scena] za krótko...
Tak poza tym to no fakt, nic nie przebije Harrisa, który wprawdzie zarzekał się, że to tylko dla wnuczka gra, ale był genialny, naprawdę.
Gambon jakoś przejdzie ;)

Kontra

Ja uwazam że jest o wiele lepszy w roli Dumbledore, dokładnie tak sobie wyobrażałam tą postać. jego poprzednik w ogóle mi nie pasował jako Albus :/
Nie ciesze sie z jego śmierci,ale moim zdaniem " zmiana" wyszła tylko na dobre :].

Moi_

Obydwóch porównuję tak samo i obu dobrze wspominam. Myślę, że zmiana tych aktorów była dobra, bo jak pewnie wiecie, w siódmej części okazał się nie być takim niewinnym, a Gambon tak właśnie wygląda.
Hm, jego poprzednik również pasował do tej roli, ale do roli dobrodusznego starca. A Gambon już taki nie jest i bardzo mi się to podoba.

mada69

Richard Harris znakomicie pasowal do roli Dumbledora w pierwszej, drugiej i nawet trzeciej czesci jakby nie umarl. Pozniej Dumbledore nie byl juz tym milym starszym panem ktory zajadal cytrynowe dropsy. Moim zdaniem w tych ostatnich, "mroczniejszych" filmach zagral doskonale.

jesionmarta

Taaak. O to chodzi.
(za krótki)
(wciąż za krótki)

użytkownik usunięty
mada69

Dla mnie Harris był idealnym odtwórcą roli Dumbledore'a. W zasadzie zdawało się, że właśnie wyskoczył z kart powieści, ale doceniam Gambona za to co zrobił - zagrał zupełnie inaczej, stworzył własną kreację i mimo że na pierwszy rzut oka nie jest ona tak idealna jak rola Harrisa, to tak jak powiedzieli już inni - Dumbledore pokazał zupełnie nowe oblicze w dalszych częściach książki i Gambon na pewno świetnie to odda.
Nie twierdzę jednak, że Harris nie zrobiłby tego równie dobrze, gdyby żył.

użytkownik usunięty

Zgadzam się, że George Harris Był o wiele lepszy niż Gambon.Chociaż grał on tylko w dwóch częściach.

kretynie Richard Harris, a nie George Harris.

Devilll_3

Moi - Skoro wyobrazalas sobie Dumbledore jako ponurego, starego profesora który drze sie na uczniow kiedy tylko ma do tego okazje to ja nie wiem czy czytalas ta sama ksiazke co ja...

marta.cullen - Nie prawda. Albus zawsze byl cieplum czlowiekiem zajadajacym cytrynowe dropsy. Nawet gdy juz wiedzial ze musi umrzec. I wlasnie to bylo w nim takie magiczne...

devilll - I czego wyzywasz ludzi od kretynow? Bo co? Pomylil imię? ;/

Strasznie boli mnie ta przemiana bo uwielbiam ta serie od kiedy przeczytalem pierwsze jej slowa... Tym bardziej ze Dumbledore zawsze był moją ulubioną postacia. Gambon zagral go no co tu mowic... Beznadziejnie. Wiem ze to moze nie jego wina, ale w koncu to od niego zalezy glowna kreacja i to on w koncu jest aktorem ktory w ta role sie wciela i wyglada to tak jakby w zyciu nie sluszal o tej ksiazce, a moim zdaniem co jak co ale zeby zagrac tak wazna postac w filmie na podstawie takiej ksiazki to raczej trzeba cokolwiek o niej wiedziec.
Straszne jest tez to co stalo sie z jego wygladem! Gdzie srebrzysta broda? Gdzie kolorowe szaty? Gdzie przenikliwe błękitne oczy (które potem jak wiemy odgrywaja bardzo wazna role. W sumie harry tez zielonych nie ma co mnie rozwala, ale to ze radcliffe sie nie nadaje do tej roli to juz inna bajka)? I gdzie pytam sie sa okulary połówki? No gdzie?!

Wiem ze marudze, no ale strasznie denerwuja mnie te ekranizacje bo sa zrobione okropnie... Harris byl w roli Albusa taki jaki byc powinien i moze to dlatego oceniam dwa pierwsze filmy jako najlepsze z tej serii. z reszta z tymi filmami to im dalej tym gorzej...

Kontra

Moim zdaniem gra dużo lepiej od pana Harris'a.Wyobraźcie sobie Dumbledore'a z I części który za przeproszeniem wygląda jak Dziadek Mróz idącego z Harrym po jaskini w Książe Półkrwi.Dla mnie było by to trochę komiczne

adrian1506

Nie rozumiem dlaczego niby. Wytłumacz mi to

gaclav3

Dumbledore z I części wydaje mi się zbyt dziecinny(bajkowy) na takie wyczyny ;)
Nie umiem sobie tego Dumbledore'a wyobrazić
http://cornerstork.files.wordpress.com/2007/10/dumbledore.jpg
który walczy w V części z Voldemortem.

adrian1506

Bo Harris naprawde ma długą srebrną brode, nosi okulary połówki i umie czarowac nie?
Widze ze nie wszyscy rozumieja na czym polega zawód aktora.

gaclav3

Ja uwazam ze jego gra jest na wysokim poziomie ale dostrzegam jednak roznice miedzy poprzednim aktorem ktory gral profesora Dumbledora...mysle jednak ze Pan Michael jest idealnym zastepca:)

użytkownik usunięty
fiszka1989

Harris IDEALNIE pasował do roli Dumbledore'a. Nie tylko odwzorował charakter, ale także miał idealny wygląd.

Ja wole Gambona. Grany przez niego Dumbledore budzi większy respekt. Może i Harris lepiej pasował do wizerunku wiekowego dziadka, ale do najpotężniejszego czarodzieja już raczej nie. W dwóch pierwszych częściach Harris zagrał świetnie, ale szczerze nie wyobrażam sobie go w walce.

MR_ciachciach

dokładnie zgadzam się z przedmówcą. Rzeczywiście Gambonowi brakuje może tego ciepła, łagodności, opanowania i sentymentalizmu, które to posiadał książkowy Dumbledore (i które tak dobrze oddał Harris) , ale właśnie ten respekt, który budzi swoją osobą sprawia, że patrząc na jego grę aktorską można rzeczywiście odnieśc wrażenie, że to najpotężniejszy czarodziej wszechczasów. aa i ma fajny głos - właśnie taki głęboki, budzący szacunek:)

Kontra

ty o co ci w ogóle chodzi! nikt nie zagrałby Dumbledore'a jak on!! oczywiście [*] dla poprzedniego aktora ale nie był tak dobry jak Gambon!!

Kontra

Moim zdaniem Gambon jest sto razy lepszym Dumbledorem niż Harris.
Dumbledor z pierwszych dwóch filmów to taki dziadeczek co ledwo łazi. Zero w nim energii, czy jakiegoś błysku.
Gambon nadaje tej postaci dodatkowego wymiaru. Czuć w nim tą potęgę.
Fakt, w czwartej części za bardzo się miotał, ale to raczej wina reżysera.

Kontra

Dokładnie a ponadto jest zbyt niski (w książce wielokrotnie wspominany jest jako wysoki, chudy czarodziej )

Lilah

w 100% popieram stilnesa, nie wyobrażam sobie harrisa walczącego z voldemortem, wyglądałoby to komicznie a gambon zagrał to świetnie.

Kontra

kurczakt2 prawie to samo napisałem w innym temacie w dziale z Richardem Harrisem - że nie wyobrażam sobie go w walce z Voldemortem. Gambon ma zdecydowanie więcej energii i w ogóle lepiej się do tej roli nadaje. Zawsze jak czytam Harrego Pottera to jako Dumbledora wyobrażam sobie właśnie jego :)

Kamilo1337

Więc masz słabą wyobraźnię co jest dziwne bo dzieci zazwyczaj mają wybujałą.

gaclav3

Witka. Ja nie przebrnąłem przez książkę. Po pierwszych kilku stronach odpadłem. Zmuszałem się też do odsłuchania audiobooka - bez skutku. W porównianiu do takiej klasyki jak Władca Pierścieniczy nasz rodzimy Wiedźmin (mam tu na myśli słowo pisane) Harry to głeboka podstawówka-w mojej skromnej opinijce. Film? Rewelka. Najbardziej nudna druga część. Co do Ablusa granego przez Gambona. Dla mnie to prawdziwy master. Głos gościa powala dlatego szlag mnie trafił jak usłyszałem dubbing. Podzielam opinię kilku przedmówców. Do mrocznych części czyli tych ostatnich Harusia jako Albus Gambon to pierwszorzędny aktor.
Pozdro

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones